Brak dostępnych produktów.
Bądźcie czujni! W tym miejscu zostanie wyświetlonych więcej produktów w miarę ich dodawania.
Nie ma zraszaczy idealnych - dawka opadowa zmienia się wraz z odległością, a różnica między punktem montażu a granicą zasięgu może wynosić 4:1. To tak jakby jedna część trawnika dostała 10l wody na metr kwadratowy, a inna 2,5. Dlatego należy dążyć do uzyskania układu head-to-head, w którym jeden zraszacz dolewa do miejsca montażu sąsiedniego.
Zdecydowana większość instalatorów nie ma o tym pojęcia. Wykonują stosunkowo tanie instalacje. Nie nawadniające, a polewające, a z tego wynika, że:
- są miejsca, wymagające przelania, żeby inne były podlane chociaż minimalnie
- przepraszamy się z gumowym wężem
- na grupach i forach zadajemy masę pytań, a najczęstsze odpowiedzi to "niech poprawią", "weź łopatę", "było nie oszczędzać"
- szukamy pomocy u "tego, co miał drożej", choć poprawki kosztują co najmniej tyle, co już wykonana instalacja
Świadomi specjaliści, zdecydowanie drożsi, zajmują się budową instalacji nawadniających, co skutkuje tym, że:
- zapominamy o temacie :)
Bądźcie czujni! W tym miejscu zostanie wyświetlonych więcej produktów w miarę ich dodawania.